By dotrzeć do celu wakacyjnej podróży, jedni wybierają samoloty, inni pociągi lub autokary. Wciąż są jednak tacy, którzy wolą wsiąść za kółko i z podróży uczynić cel sam w sobie. Przekonamy Was, że podróż samochodem nie musi kojarzyć się z pytaniem “daleko jeszcze?” – tym bardziej, że istnieją na świecie trasy, które zapierają dech w piersiach. Oto najpiękniejsze z nich.
Argentyna: Ruta 40
To najdłuższa trasa panoramiczna świata. Liczy 5 tys. km i biegnie z północy z La Quiaca, wzdłuż Andów, aż na zimne południe do Rio Gallegos. Podróż tą drogą to prawdziwa przygoda, ponieważ ponad połowa trasy jest szutrowo-gruntowa, czasem nawet wyboista. Jakie przystanki trzeba na niej zrobić? Warte uwagi są lodowiec Perito Moreno, winnice Mendozy i górskie jeziora andyjskie. Ale to nie wszystko… na podróżujących czekają tam przełęcze położone na wysokości prawie 5 tys. m n.p.m.
Australia: B100
Czyli po prostu słynna Great Ocean Road. Prowadzi wzdłuż południowo-wschodniego wybrzeża Australii, łącząc Torquay z Allansfors w stanie Wiktoria. Droga wiedzie przez Parki Narodowe Great Otway i Port Campbell, gdzie podziwiać można stojących w morzu wapiennych “Dwunastu Apostołów”. Great Ocean Road to nie tylko droga, to także pomnik ofiar I wojny światowej, który z pewnością warto odwiedzić.
Chiny: Tongtian
Chińczycy nazywają ją “drogą do nieba”. Wiedzie przez góry w Parku Narodowym Tianmen w środkowych Chinach, a różnica wysokości na 11-kilometrowym odcinku trasy wynosi ponad 1100 m. Wije się pośród szczytów i ma dokładnie 99 zakrętów – stąd też jej inna nazwa: Droga 99. Na końcu trasy znajduje się prawdziwa Brama do Nieba, czyli ogromnych rozmiarów okno skalne o wysokości 131 m.
Rumunia: DN7C
Ma ponad 90 km i stanowi część drogi Transfogarskiej. Przecina główny grzbiet Gór Fogarskich, z północy na południe. Jest drugą najwyżej położoną drogą w Rumunii i w najwyższym punkcie osiąga 2042 m n.p.m. Najbardziej spektakularnie prezentuje się północny fragment trasy, ale to na południu znajdują się prawdziwe atrakcje, a wśród nich zapora na rzece Ardżesz o wysokości 160 m oraz ruiny zamku Poenari, należącego niegdyś do Włada Palownika, zwanego Drakulą.
Norwegia: Atlanterhavsveien
Droga atlantycka ma długość 9 km. Znajduje się nad zatoką Hustadvika i prowadzi z Kristiansundu do Molde. Biegnie zygzakami, łącząc wysepki i położone na nich niewielkie osady. Wśród nich znajduje się Averøy z urokliwym drewnianym kościołem Kvernes. Droga prowadzi przez osiem wznoszących się tuż nad morzem mostów. Najwyższy i najpiękniejszy z nich to Storseisundet. Na trasie znajdują się też 4 punkty widokowe, z których można podziwiać piękno dziewiczej norweskiej przyrody. Drogę szczególnie polecamy podczas letnich białych nocy, kiedy słońce zawieszone jest nisko nad horyzontem.
USA: CA-1
Kto nie słyszał o kultowej Pacific Coast Highway? Ma ponad 700 km długości i wije się wzdłuż wybrzeża Pacyfiku, łącząc San Francisco z Los Angeles. Można nią jechać przez kilka dni, zatrzymując się na nocleg w miasteczkach nad brzegiem oceanu. Gdzie warto zrobić przystanki? Koniecznie przy ikonie Big Sur – Bixby Bridge i w legendarnej Santa Monica, gdzie kończy się inna słynna trasa – Route 66.
W drogę!
Przez świat biegnie wiele pięknych dróg. Nie trzeba jednak jechać daleko, by poczuć emocje za kierownicą i nacieszyć oko. W Polsce także znajduje się kilka zapierających dech w piersiach tras, jak Wielka Piątka Bieszczadzka z Leska do Ustrzyk Górnych, Droga Stu Zakrętów z Radkowa do Kudowy Zdroju, czy Droga Helska. Życzymy szerokości!
Brak komentarzy.